Dawid
Administrator
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słupsk
|
 Wysłany: Pon 17:06, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Krzysztof Kolumb
Kolumb wierzył, że płynąc na zachód przez Ocean Atlantycki, dotrze do Chin. W rzeczywistości odkrył nie znaną Europejczykom Amerykę. W czasie dwu pierwszych wypraw opłynął Wyspy Karaibskie. Podczas trzeciej i czwartej dotarł do wybrzeży Ameryki Południowej i Środkowej
Urodzony w 1451 r. w Genui (Włochy). Żeglarz i podróżnik włoski w służbie hiszpańskiej, odkrywca Ameryki. Zmarł w 1506 r., w wieku 54 lat.
Kolumb był marzycielem. Już inni żeglarze europejscy próbowali odnaleźć drogę morską do Japonii, Chin i Indii, on zaś - wiedząc, że Ziemia jest kulista - był przekonany, że najłatwiej dopłynąć do Japonii, kierując się na zachód. Według jego wyliczeń droga ta wynosiła około 5000 km, licząc od Wysp Kanaryjskich.
Kolumb przedstawił swój projekt wyprawy do Azji Wschodniej królowi Portugalii, ale nie uzyskał poparcia. Również król Anglii, Henryk VII, nie chciał sfinansować przedsięwzięcia, uznając je za zbyt ryzykowne. Wówczas Kolumb postanowił spróbować szczęścia w Hiszpanii.
Hiszpańscy władcy - król Ferdynand i królowa Izabela - zwlekali z podjęciem decyzji cztery lata. W końcu, gdy zrozpaczony Kolumb opuścił dwór, dogonił go posłaniec od królowej z informacją, że mimo wszystko królowa postanowiła poprzeć wyprawę.
Kolumb wypłynął w 1492 r. z Wysp Kanaryjskich trzema małymi statkami: \"Santa Maria\", \"Nina\" i \"Pinta\", z około 90 ludźmi. Po trzech tygodniach podróży na zachód załoga zaczęła się buntować, ale Kolumb krzyknął: \"Płyniemy dalej!\" i uspokoił jej lęki. Wreszcie wczesnym rankiem 12 października obserwator dojrzał w świetle księżyca ląd.
Była to wyspa Guanahani w archipelagu Bahama, którą Kolumb nazwał San Salvador. Był on przekonany, że dotarł do Indii i stąd jest już blisko do Japonii. Krążył dokoła od wyspy do wyspy, widząc ludzi, którzy, jak sądził, byli \"Indianami\" - stąd wzięła się ich nazwa.
\"Santa Maria\" rozbiła się o wyspę, którą Kolumb nazwał Hispaniola. Postanowił zostawić na niej 40 ludzi, by założyli kolonię, i dwoma statkami powrócił do Hiszpanii. Powitano go jak bohatera. Otrzymał dziedziczne tytuły Wielkiego Admirała i wicekróla Indii. W 1493 r. Kolumb wyruszył w następną wyprawę - tym razem 17 statkami, z 1200 ludzi.
Przybywszy na Hispaniolę, stwierdził, że wszystkich 40 ludzi zamordowano. Założył więc inną kolonię, odkrył także następne wyspy, między innymi Dominikę, Gwadelupę, Puerto Rico, Jamajkę. Niektórzy Hiszpanie, wróciwszy do domów, skarżyli się na twarde rządy wicekróla, lecz mimo to pozwolono mu w 1498 r. przedsięwziąć trzecią ekspedycję. Tym razem Kolumb dotarł do Trynidadu i postawił stopę na stałym lądzie Ameryki Południowej.
Choć świetny żeglarz i zasłużony odkrywca, nie był Kolumb dobrym gubernatorem. Nie sprawdzili się też jego dwaj pomagający mu bracia. Do Hiszpanii dotarło tak wiele skarg na ich rządy, że król wysłał nowego gubernatora, Francisco de Bobadiiię, by przejął władzę w koloniach. Ten bezzwłocznie aresztował Kolumba oraz jego braci i odesłał do Hiszpanii w łańcuchach. Wszystkim wybaczono. W 1502 r. pozwolono Kolumbowi na podjęcie jeszcze jednej wyprawy. Uległ wtedy złudzeniu, że dotarł do ujścia Gangesu w Indiach. Wrócił do Hiszpanii schorowany, do końca życia wierząc, iż odkrył drogę do Azji Wschodniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
